ARCHIWUM. Szczecin. Koncerty. 29.05.2015. Todd Wolfe Band @ Free Blues Club

ARCHIWUM. Szczecin. Koncerty. 29.05.2015. Todd Wolfe Band @ Free Blues Club

22/05/2015 0 przez Imprezy w Szczecinie

power trio oparte na fundamentach teksańskiego bluesa i zwieńczone odjechaną psychodelią – oto esencja muzyki Wolfe’a. A także esencja Todd Wolfe Band…

Szczecin, Todd Wolfe Band, szczecin, koncerty w szczecinie, free blues club, weekend w szczecinie, kierunek szczecinKONCERT: Todd Wolfe Band
GDZIE: FREE BLUES CLUB. POWSTAŃCÓW WLKP. 20. SZCZECIN
KIEDY: 29 maja 2015 (piątek), start godz. 21:00
WEJŚCIE OD GODZ. 19:00
BILETY: 30zł (studenci, przedsprzedaż), 40zł (w dniu koncertu)

Todd rozpoczął swoją karierę na nowojorskiej scenie w 1979 roku w zespole Nitetrain, który zdradzał jego inspiracje wykonawcami z lat 60. takimi jak: Cream, Jimi Hendrix, Fleetwood Mac i innymi blues-rockowymi zespołami lubiącymi improwizować.

Gitarzyści tacy jak: Eric Clapton, Peter Green, Jimi Hendrix, Michael Bloomfield do dziś wpływają na styl i podejście do gitary przez tego muzyka. Następnym przedsięwzięciem było Troy & the Tornados. W tym czasie Todd poznał dwie kobiety, które znacząco wpłyną na jego grę na gitarze i kompozycje: Carlę Olson z Textones oraz Sheryl Crow – wówczas nieznaną i zajmującą się śpiewaniem w chórkach. Do końca lat 80. Sheryl wsytąpiła kilkukrotnie w Nowym Yorku z Tornados. Todd zdecydował się na wyjazd do Los Angeles i pisanie piosenek z Sheryl w nadziei na zdobycie kontraktu nagraniowego dla ich nowego zespołu. Z planów tych nic nie wyszło, jednak duet ten spotkał się ponownie na scenie po zaledwie kilku latach.

Po przeniesieniu się do Los Angeles, i ze zmienionym składem, Todd rozpoczął koncertowanie w klubach południowej Kalifornii oraz pisał muzykę dla Playboy Channel i spotkał się ponownie z nowym zespołem swojej dawnej znajomej – Carli Olson.

Nie minęło wiele czasu gdy zetknął się znowu z Sheryl Crow, która właśnie nagrała swój debiutancki album – Tuesday Night Music Club, który okazał się wkrótce multiplatynowym. Crow potrzebowała zespołu koncertowego a w nim gitarzystę, który dodałby energii występom na żywo i Todd spełniał tą funkcję od 1993 do 1998 roku.

Tood uformował wiele zespołów, w tym MojoSon, składający się z bardzo utalentowanych muzyków, który podpisał kontrakt z A&M Records i w swoich szeregach miał członków zespołu Sheryl Crow oraz Sun-60 i Five For Fighting.

Z powodu ciągle zmieniającego się właścicielstwa A&M Records album MojoSon nie został, niestety, nigdy wydany. Zawsze aktywny, zawsze grający, Todd nigdy nie zwolnił tempa. Nawiązywał współpracę z wieloma świetnymi muzykami z całego USA. Pracował w duecie ze słynnym gitarzystą zespołu Mountain – Leslie Westem, grając z nim koncerty i nagrywając partie na jego dwa solowe albumy oraz na płytę Mountain będącą hołdem dla Bob Dylana – „Masters of War.”

Tood jest szczególnie dumny ze swojego obecnego zespołu z Rogerem Vossem na perkusji i Justine Gardner na basie. Roger to precyzyjny perkusista o potężnym brzmieniu. Młoda Pani Gardner gra z niebywałym wyczuciem. Oboje wspomagają Todda wokalnie, dodając elementy soulu. Zespół ten nagrał nowy album Todda – Miles to Go, jego ósmy od czasu gdy opuścił zespół Sheryl Crow. Album ten zawiera oryginalne kompozycje, w tym tłuste swamp rockowe klimaty, kawałki pełne czadu, a nawet tęskną balladę – I Stand Alone, z której tekstu wzięto tytuł płyty. Skład ten wspomagany był przez Johna Ginty (instrumenty klawiszowe), Steve’a Guygera (harmonijka) oraz Sweet Suzi (chórki).

Todd Wolfe Band zajęty jest obecnie koncertowaniem w Ameryce Północnej i Europie.

Todd Wolfe Band / Todd Wolfe przywołuje czasy gdy „Mężczyźni byli mężczyznami, a wzmacniacze – wzmacniaczami”, prawdziwymi maszynami wydobywającymi z siebie bluesowo-psychodeliczne dźwięki, przypominające o najlepszych zespołach rock 'n rollowych z lat 60.

Zespół improwizuje i daje czadu, lecz jego muzyka jest nasiąknięta bluesem. Todd Wolfe, Roger Voss oraz Justine Gardner zapracowali na opinię jednego z najlepszych power trio dzięki ciągłemu koncertowaniu, które pomogło zbudować ich legendę.

Jak napisano w magazynie Hittin’ the Note: „Wyobraźcie sobie power trio oparte na fundamentach teksańskiego bluesa i zwieńczone odjechaną psychodelią – oto esencja muzyki Wolfe’a. A także esencja Todd Wolfe Band.

:: materiał video powiązany z koncertem