Szczecin. Informacje. Lulu Club – pierwsze 365 dni w Szczecinie

artykuł sponsorowany

[singlepic id=331 w=313 h=320  float=left]

W dniu 9.04.2011
szczeciński Lulu Club
obchodzi swoje pierwsze urodziny. 

Pierwszy rok dla właścicieli lokalu – Igora Kołtunowskiego oraz Tomasza Ostrowskiego był, no właśnie, jaki był?

Zapraszamy do przeczytania wywiadu z właścicielami klubu Lulu.

:: Dowiecie się z niego m.in. jaki był miniony rok i jakie są plany na przyszłość :: Jakie ważne imprezy oraz wydarzenia miały miejsce i co ważniejsze… Jakie imprezy już wkrótce zagoszczą w klubie Lulu…

Kierunek Szczecin:
Przede wszystkim chcielibyśmy pogratulować pierwszych urodzin. Jak oceniacie swój pierwszy rok, jakie były założenia i czy udało się je w pełni zrealizować?

Lulu Club:
Dziękujemy. Pierwszy rok był trudnym okresem, ale za to bardzo motywującym.
Miniony rok możemy z powodzeniem zapisać po stronie – udany.

Lulu Club już w pierwszym roku działalności na stałe wpisał się na klubową mapę Szczecina.
Klub stał się miejscem postrzeganym przez klubowiczów jako jedno z kilku wartych odwiedzenia podczas weekendowych szaleństw.

Udało nam się spełnić jeden z podstawowych celów, który postawiliśmy sobie już na samym początku działalności – wykorzystaliśmy jeden z głównych atutów tego miejsca, a mianowicie scenę. Zainwestowaliśmy w profesjonalne oświetlenie sceniczne.
Kolejnym trafnym wyborem okazało się być zaproszenie do współpracy rewii Rising Stras Revue. Już w pierwszych miesiącach zyskaliśmy przychylność jej właściciela, choreografa i projektanta – Konrada Bikowskiego. Pan Konrad został również naszym dyrektorem artystycznym. Wspólnie wyprodukowaliśmy dwie premiery mini musicali – „ Michael Jackson Show „ oraz „ Divas Night”, które cieszyły się ogromnym uznaniem wśród bywalców klubu.

Kierunek Szczecin:
Już w pierwszym roku działalności klub Lulu zorganizował wiele ważnych imprez…

Lulu Club:
Nieskromnie powiemy – tak.
Zorganizowaliśmy Wybory Miss Studentek Szczecina w roku 2010. Po udanej imprezie organizator bez wahania kolejne wybory (2011) również postanowił przeprowadzić w naszym klubie, co jest chyba najlepszą oceną dla klubu.
Organizowaliśmy także koncerty (np. Ania Dąbrowska, DeVision) a także inne wydarzenia muzyczne.
Zjednaliśmy sobie również zaufanie lokalnych firm działających na naszym szczecińskim rynku. Firmy te organizowały u nas imprezy dla swoich pracowników oraz kontrahentów.

Kierunek Szczecin:
Nie stronicie również od tematycznych weekendów…

Lulu Club:
I znów wypada nieskromnie się zgodzić…

Podczas naszych weekendów – tzw. imprez mocno przebieranych – szczecińscy klubowicze mogli m.in. poznać smak przygód na Dzikim Zachodzie (Wild West Weekend), posmakować smaków Rosji (Russian Weekend), zabawić się w służbę zdrowia (Piguła Party) czy docenić nieznane walory resortu edukacji (Let’s Back to School, Dni Wagarowicza). Nie zabrakło też możliwości wcielenia się w mitologiczne bóstwa (Boska Lulu zaprasza na Olimp) czy anioły/demony (Devils & Angels) i wiele, wiele innych…
Zapewne również kolejne imprezy tematyczne, które obecnie przygotowujemy (na miesiąc kwiecień) mile zaskoczą szczecińskich klubowiczów. A co to będzie? Wspomnimy chociażby: Asexualy Night , Pidżama Party , Singiel Night czy Sekretarki i Prezesi

Po więcej informacji odsyłamy na naszą stronę internetową www.luluclub.pl oraz fan page na Facebooku: www.facebook.com/LuLuSzczecin .

Kierunek Szczecin:
Jak oceniacie ważność swojego punktu na szczecińskiej mapie klubowej?

Lulu Club:
Z pewnością Lulu Club ma już swoje miejsce na klubowej mapie Szczecina.
Od innych klubów odróżnia go sporo, pierwszym zauważalną różnicą, jest wejście – Lulu Club jest jednym z dwóch nocnych klubów do którego wchodzi się po schodach do góry a nie w dół (śmiech…).
Tak na poważnie jako chyba jedyny klub w Szczecinie dysponujemy prawdziwą sceną. Rewia i tancerki które w niej tańczą to nasze oczko w głowie. To także kierunek muzyczny obrany przez nas.

Profesjonalna obsługa na barze, potrafiąca zaspokoić każdego gościa pod względem smaku i wyglądu drinków, nasi barmani którzy „połknęli” bakcyla flairu, potrafiący w sposób bardzo efektowny podrzucając butelki i szklanki wykonać finalny produkt dla naszego gościa.

Kierunek Szczecin:
Klub Lulu to także rewia…

Lulu Club:
Tak, zarówno rewia jak i scena teatralna stanowią ważny element Lulu Club….

Dla nas rewia to scena a scena to rewia czyli Rising Stars Revue – stworzona w 2001 roku przez tancerza i choreografa Konrada Bikowskiego. Rewia występująca u nas tańczyła u boku takich gwiazd jak: Armin van Buuren, David Guetta, ATB, Sonique, Fragma oraz wielu innych. Brała udział w trasie SENSATION w latach 2008 – 2010, była w takich krajach jak: Hiszpania, Belgia, Dania, Niemcy, Czechy, Portugalia.

Kierunek Szczecin:
Prosimy o uchylenie rąbka tajemnicy dla osób odwiedzających nasz portal. Jakie są plany Lulu na przyszłość?

Lulu Club:
Najbliższe plany to zmiana wystroju i wymiana mebli. Postanowiliśmy wszystkie meble wymienić na nowe. Wygodne i zapewniające komfort oraz intymność loże. Prowadzimy również działania dążące do ciągłego podnoszenia jakości obsługi oraz poprawiające komfort przebywania w naszym lokalu.

Specjalnie dla naszych gości i sympatyków uruchomiliśmy adres e-mailowy: goscie@luluclub.pl. Pod tym adresem czekamy na opinie, sugestie oraz wszelkie uwagi dotyczące Lulu. Jeżeli chcesz mieć wpływ na nasz klub – napisz, każda sugestia zostanie rozpatrzona, a te najlepsze postaramy się wcielić w życie.

Jaki mamy cel?
Nadal zaskakiwać pomysłami na nocne szaleństwa i oderwanie się od szarej rzeczywistości dnia powszedniego. Poważnie myślimy nad rozwinięciem sceny kabaretowej.

Przygotowujemy również wydarzenie nie mającego miejsca na lokalnym rynku , ale to już duża niespodzianka… Polecamy śledzić nasza stronę internetową, profil na facebooku oraz informacje o imprezach na portalu Kierunek Szczecin.

Kierunek Szczecin:
Dziękujemy i życzymy wielu sukcesów na szczecińskim polu klubowym

Lulu Club:
Na koniec chcielibyśmy podziękować Wszystkim – zarówno gościom jak i stałym bywalcom. To był dla nas rok świetnej, wspólnej zabawy, wyjątkowych imprez czy wspólnie organizowanych ciekawych wydarzeń nierzadko obfitujących w niezapomniane wrażenia…

To był także rok, podczas którego wiele się od Was nauczyliśmy – słuchaliśmy Waszych uwag i opinii tak, aby nasze imprezy były wyjątkowe i dopasowane do Waszych potrzeb…

Tym milej nam będzie zaprosić Wszystkich chcących hucznie obchodzić nasze pierwsze urodziny podczas sobotniej nocy 9 kwietnia 2011.
:: sprawdź:: więcej o imprezie urodzinowej w Lulu Club
:: sprawdź:: Lulu Club – informacje o klubie, zdjęcia…